Bum na taka bizuterie pojawil sie juz dawno, ale u nas jedynym sklepem, ktory oferowal taka bizuterie (na skale masowa) byl H&M. Widzialam cos podobnego w C&A i Stradivariusie, ale oczywiscie bylo to tak kiczowate, ze nie zalozylabym tego za nic w swiecie. Myslalam, zeby cos takiego zrobila mi ciocia jubilerka i chyba ja poprosze bo wydawac 60$ albo co gorsza 80 euro plus koszty wysylki to 'ciut' za duzo. Ale jezeli ktos z was bardzo by chcial to prosze bardzo:
Love note Envelope i drugi sklep
Adelline Affre.
2 komentarze:
ZAJEBISTY BLOG. Od dzis jestem stala czytelniczka;)
Pozdrawiam!
new post pleaseeeeeeeeeee
Prześlij komentarz